Ten Hag nie zgadza się z opinią Virgila
Erik ten Hag nie zgodził się z opinią Virgila van Dijka na temat zremisowanego meczu Liverpoolu z Manchesterem United.
The Reds po frustrującym starciu zremisowali 0:0 ze swoimi odwiecznymi rywalami, przez co stracili szansę na zachowanie pozycji lidera Premier League przed Arsenalem. Po ostatnim gwizdku Van Dijk pojawił się na nagłówkach, krytykując podejście United i twierdząc, że tylko jedna drużyna "próbowała wygrać" w wczorajszym spotkaniu.
Ten Hag został zapytany o komentarz swojego rodaka po ostatnim gwizdku i postanowił nie udzielać jednoznacznej odpowiedzi. Zamiast tego pochwalił swoich podopiecznych i podkreślił, że mimo iż podczas przedmeczowych analiz przywoływano ostatnią porażkę 0:7, pokazali oni, że są w stanie utrudnić zadanie Liverpoolowi
- To jego opinia. Po meczu w szatni powiedziałem, że jestem bardzo dumny z zespołu. Powinniśmy prezentować się w ten sposób cześciej - powiedział o komentarzach Van Dijka.
- Wiedzieliśmy, że kontrpressing jest ich mocną stroną, wtedy musisz utrzymać piłkę i wymienić trzy, cztery podania. W takich chwilach można ich "zranić", tak jak to robiliśmy w przypadku okazji Garnacho i Hojlunda.
- Rozmawialiśmy o porażce 0:7. Mówiłem, że w zeszłym roku graliśmy z Liverpoolem trzykrotnie. Raz przegraliśmy, dwa razy ich pokonaliśmy.
- Jesteśmy zdolni do pokonania Liverpoolu. Myślę, że pokazaliśmy dzisiaj na co nas stać. Jeśli będziemy tak grać w każdym meczu, będziemy drużyną trudną do pokonania, to klucz do wygrywania spotkań również tych najtrudniejszych.
Komentarze (6)
Jak na ten mecz patrzę dziś, to my mamy trochę szczęścia, że akurat graliśmy tak słabo z tymi ogórkami, bo z Arsenalem, czy City, czy choćby AV i Newcastle, taki mecz poszedłby w bardzo złym kierunku.
"Jeśli będziemy tak grać w każdym meczu, będziemy drużyną trudną do pokonania"
Tak i będziecie też zespołem z TOP12, bo tam jest miejsce takich murarzy.